Historia powstania „Matecznika” czyli klubu młodej mamy
Z myślą stworzenia miejsca, przestrzeni dla młodych mam nosiłem się już od samego początku mojego kapłaństwa, które przeżywam jako franciszkanin. Zaraz po święceniach kapłańskich w 2001 r. przełożeni skierowali mnie do Prudnika. Jednym z moich zadań było kapelaństwo w szpitalu. Zaangażowałem się przede wszystkim na oddziale dziecięcym. To tam widziałem cud macierzyństwa, ale i czasem trudne zmagania młodych mam w opiece nad dzieckiem. Widziałem także jak troszczą się o swoją kobiecość.
Chwilę potem moje dwie bratowe zostały mamami. Zacząłem poznawać wiele kobiet, które rodziły dzieci. Spotkania i rozmowy z nimi uświadamiały mi jak niezwykłym i cudownym przeżyciem jest macierzyństwo, ale jednocześnie jak trudnym. Pozwalały mi uczestniczyć w ich życiu. Chrzciłem ich dzieci. Poznawałem mężów i ojców rodzin. Piliśmy litry kawy przy rozmowach. Ta ich niezwykła ale i nieporadna czasem troska o żony. Dojrzewała myśl, by jakoś to wszystko ogarnąć i stworzyć przestrzeń troski o całe rodziny.
Gdy przybyłem do Głubczyc we wrześniu 2009 r., w czasie Rorat, a potem na Majówkach poznałem wiele młodych małżeństw radujących się przyjściem na świat swoich dzieci. Powróciła myśl o stworzeniu przestrzeni, która będzie podkreślała cud macierzyństwa, cud rodzicielstwa. Która stanie się miejscem troski o kobietę, o jej kobiecość i bycie mamą. Wierzę, że powołaniem kobiety i najpełniejszą realizacją jej kobiecości jest właśnie macierzyństwo. To dlatego powstał „Matecznik”. By pomóc kobiecie jeszcze bardziej odkrywać urok i rolę do jakiej zaprasza ją Dobry Bóg. Do rodzenia ŻYCIA!
Moje marzenia o „Mateczniku” podjęli wolontariusze Franciszkańskiego Ośrodka Pomocy Dzieciom, którzy w czasie wakacji wyremontowali, urządzili i dostosowali pomieszczenie dla mamy z dzieckiem. Teraz mamy się gdzie spotykać, by dzielić się doświadczeniem i uczyć jak jeszcze lepiej być mamą.
Tymczasem w moim sercu kołacze się kolejne marzenie, stworzenia przestrzeni dla ojców. Bo wierzę, że najlepszą karierą mężczyzny jest ojcostwo. A najwspanialsze co może zrobić ojciec dla swoich dzieci, to kochać ich matkę.
o. Łazarz Żukowski
Zobaczcie zdjęcia, które opowiadają jak powstało pomieszczenie „Matecznika”.
|