Czerwiec 2011
Wakacje z Bogiem – 24 czerwca – 1 lipca 2011 r.
Zaraz po zakończeniu roku szkolnego wyruszyliśmy na pierwszy wakacyjny wyjazd. Przyjechaliśmy na Górę św. Anny, gdzie franciszkanie zorganizowali „Wakacje z Bogiem”. Razem z nami jest jeszcze 200 innych dzieci z całej Polski!
Czas modlitwy, zabawy, konkursów, śpiewu, wycieczek, a nawet wyjście na basen są atrakcjami tych dni. Wolontariusze Ośrodka dzielnie pomagają w prowadzeniu zajęć będąc opiekunami grup. A dzieciaki korzystają ze wspaniałej pogody.
Koszałek Opałek
Byli wolontariuszami – 20 czerwca 2011 r.
Pożegnaliśmy grupę wolontariuszy, którzy ukończyli szkołę średnią. Tym samym zakończyli swoje wolontariackie zaangażowanie. Teraz wyjadą na studia w różne strony Polski. Na korytarzu Ośrodka zawisła pamiątkowa tablica ze zdjęciami byłych już wolontariuszy. Życzymy powodzenia i zapewniamy o naszej pamięci i modlitwie.
Koszałek Opałek
Zakończenie zajęć w roku szkolnym 2010/2011 – 17 czerwca 2011 r.
Dziś oficjalnie zakończyliśmy pracę Ośrodka. Były pamiątkowe dyplomy oraz podziękowania. Teraz już nasze wakacje coraz bliżej. A plany mamy takie, by pojechać na Górę św. Anny. Marzymy także o wyjeździe w Kotlinę Kłodzką, a dokładnie do Wambierzyc. Mamy nadzieję, że się nam uda.
Koszałek Opałek
Szkolenie w Państwowej Straży Pożarnej – 15 czerwca 2011 r.
Wraz z grupą głubczyckiej jednostki 3009 Związku Strzeleckiego „Strzelec”, o. Łazarz Żukowski, który jest ich kapelanem odbył szkolenie z zakresie gaszenia pożarów w Państwowej Straży Pożarnej.
Koszałek Opałek
Spotkanie wolontariuszy maturzystów – 8 czerwca 2011 r.
Ta grupa już kończy swoje wolontariackie zaangażowanie. Są po maturach i teraz wyruszą na studia. Spotkali się dzień wcześniej i nocowali w Ośrodku, by powspominać. Z rana wyruszyli wraz z ojcem Łazarzem rowerami do Pielgrzymowa, gdzie mieszka jedna z wolontariuszek Ela Antończyk. Jej rodzice prowadzą pasiekę. Mieli zatem okazję podglądnąć życie pszczelego ula. A także patrzyli na piękno ptactwa domowego. Niektórzy pierwszy raz w życiu widzieli żywą gęś.
Koszałek Opałek
O działalności Ośrodka w TVP Opole – 6 czerwca 2011 r.
Gościem programu „W centrum uwagi” emitowanego na żywo w TVP Opole ojciec Łazarz opowiadał o działalności Ośrodka oraz o duszpasterskich dziełach, które inicjuje w Głubczycach.
Koszałek Opałek
Prezenty od radia PLUS Opole – 5 czerwca 2011 r.
Niejednokrotnie na falach radia PLUS Opole można było usłyszeć o działalności naszego Ośrodka. W ramach prezentu podarowano nam kurtkę i bluzy z logiem rozgłośni.
Koszałek Opałek
Rowerami do Czech – 4 czerwca 2011 r.
Bez okazji, zwyczajnie bo nam się chciało. Pojechaliśmy rowerami do Czech. Zebrała się grupa dzieci i wolontariuszy, którzy pod wodzą ojca Łazarza wsiedli na rowery i wyruszyli. Trasa wiodła przez park miejski, następnie przez wioski, aż dojechaliśmy do granicy państwowej. Tam posililiśmy się wafelkami. A potem już prosta droga do czeskiej wioski - Rusina. Znajduje się tam kościół na wzgórzu. Tylko nieliczni dali radę wjechać bez problemów. Na górze kilka chwil wypoczynku, zabawy i powrót tą samą trasą do domu. Pogoda sprzyjała.
Koszałek Opałek
Przekazanie pampersów – 3 czerwca 2011 r.
Podczas majowych nabożeństw, dzięki inicjatywie ojca Łazarza, udało się zebrać dzięki ofiarności wielu ludzi ponad 3,5 tysiąca sztuk pampersów. Zostały one dziś przekazane na rzecz Domowego Hospicjum Dla Dzieci w Opolu. O tym wydarzeniu informowały TVP Opole jak również Radio PLUS Opole. Z pewnością pomogą one w trosce o małych pacjentów.
Koszałek Opałek
Audycja w Radiu PLUS |
Relacja w TVP Opole |
|
|
FOTOGALERIA |
|
Rocznica święceń kapłańskich – 2 czerwca 2011 r.
Dokładnie 10 lat temu ojciec Łazarz Żukowski, dyrektor naszego Ośrodka, został kapłanem. Od 2 lat jest z nami. Dzieci wraz z Panią Bożenką i wolontariuszami przygotowały ojcu niespodziankę: prezenty i laurki pełne życzeń, a nawet tort z płonącymi świecami. Na tablicach zawisły nawet okolicznościowe gazetki. Całości dopełniło przyjęcie przy stole z ciastkami i sokiem.
Koszałek Opałek
Dzień Dziecka – 1 czerwca 2011 r.
Uczciliśmy Dzień Dziecka wycieczką rowerową po okolicy. Już na samym początku wyprawy było ciężko, padał bowiem deszcz. Nawet grzmiało i zapowiadała się burza. Nic nas jednak nie zraziło. Po deszczu wyszło piękne słońce i szybko wyschliśmy. Trasa wiodła krętymi drogami. Byliśmy w polu, nad wodą, na leśnym parkingu, a nawet jechaliśmy Aleją Lipową.
Oczywiście był również czas na „popas” – czyli słodką bułkę i lody. A sam koniec jeszcze malowanie twarzy. Ta wyprawa na pewno na długo pozostanie w pamięci.
Koszałek Opałek