Marzec 2010

Samochód dla Ośrodka – 30 marca 2010 r.

Dzięki życzliwości i bezinteresowności Państwa Marii i Zygmunta Żukowskich z Długołęki mamy do dyspozycji samochód osobowy. Pomoże on nam w jeszcze sprawniejszym funkcjonowaniu ośrodka.
Koszałek Opałek

Procesja z osiołkiem i kiermasz w Niedzielę Palmową – 28 marca 2010 r.

„Hosanna Synowi Dawidowemu…” – tak śpiewali mieszkańcy Jerozolimy przed dwoma tysiącami lat, gdy witali Pana Jezusa wjeżdżającego na osiołku. Kładli przed nim liście palm. To wszystko wiemy z Ewangelii.
Postanowiliśmy przybliżyć tamte wydarzenia współczesnym mieszkańcom Głubczyc. Dzięki ogromnej życzliwości gospodarza z Baborowa przywieźliśmy osiołka do naszego franciszkańskiego kościoła. Wolontariusze FOPD przebrani w stroje z epoki prowadzili osiołka z Panem Jezusem. Procesji towarzyszyła ogromna rzesza ludzi przybyłych na Mszę świętą. Sporo było rodzin z małymi dziećmi, dla których spotkanie z osiołkiem, możliwość pogłaskania go czy zrobienia sobie wspólnego zdjęcia było wielką radością.
Od rana trwał również kiermasz naszych prac, a mianowicie palm wielkanocnych i świątecznych wypieków. Baranki wielkanocne, baby świąteczne, keksy oraz małe babeczki do koszyczka ze święconką mieliśmy dzięki uprzejmości piekarni „Filipinka” z Nysy.
Dzięki kiermaszowi udało się zebrać trochę funduszy, które pozwolą realizować plany wychowawcze naszego Ośrodka. Dziękujemy wszystkim darczyńcą za dar serca.
Koszałek Opałek

Noc w Ośrodku – 26/27 marca 2010 r.

Powiew wiosennego, ciepłego powietrza zachęcił nas do spaceru po głubczyckim parku. Główną atrakcją stała się nie napełniona jeszcze wodą fontanna z ciekawymi kamiennymi posągami zwierząt.
Po kolacji braliśmy udział w drodze krzyżowej ulicami naszego miasta. A po nabożeństwie poszliśmy spać do Ośrodka. To nasze pierwsze takie nocowanie. Rozłożyliśmy materace, koce i… grzecznie poszliśmy spać. Nad naszym spokojnym snem czuwał o. Łazarz. Nie wiadomo dlaczego rano był lekko niewyspany…
Koszałek Opałek

Zawisł baner FOPD– 24 marca 2010 r.

Od dziś nad wejściem do naszego Ośrodka wisi baner! Został on wykonany i podarowany nam przez firmę reklamową pana Szymona Popczyka „Pozytyw”.
Teraz już z daleka będzie można zobaczyć gdzie jesteśmy i jaki jest nasz internetowy adres. A poza tym baner będziemy mogli zabierać w różne miejsca gdzie tylko się udamy.
Raz jeszcze dziękujemy panu Szymonowi za podarunek!
Koszałek Opałek

Powitanie Wiosny, spalenie „Marzanny” – 22 marca 2010 r.

Wiosna, wiosna, wiosna ach że ty… Doczekaliśmy się świeżego powiewu wiatru, ciepłych promieni słońca! Po długiej i śnieżnej zimie chyba już każdy odrobinę tęsknił za ciepłem. Choć przecież zimową porą urządzaliśmy kuligi i jeździliśmy na łyżwy.
Przygotowania do powitania zielonej, kwiecistej Pani Wiosny trwały u nas już od piątku. Robiliśmy wtedy kukłę wypchaną słomą, czyli tradycyjną „Marzannę”. Ona to reprezentuje srogą zimę. Nasza „Marzanna” wyglądała naprawdę imponująco. Ale w poniedziałek, czyli zaraz po pierwszym dniu wiosny, ruszyliśmy na pola pod Głubczycami, by tam dokonać tradycyjnego spalenia „Marzanny”.
W korowodzie nieśliśmy naszą Kukłę ulicami miasta, by wszyscy ludzie mogli zobaczyć, że zima przemija, a my idziemy witać radosną wiosnę. Nie było łatwo udźwignąć ogromnego ciężaru. Ale na szczęście był pan Szymon, nasz wolontariusz. Silny z niego chłop! Po dotarciu na miejsce o. Łazarz podpalił „Marzannę”. Płonęła pięknie, aż została po niej tylko garść popiołu.
A skoro już witaliśmy wiosnę pobiegliśmy na pobliską stertę słomy. Stanowiła dla nas niezwykłe miejsce radosnej zabawy. Wdrapywanie się, podciąganie, zjazdy. A na samym szczycie słomianej sterty o. Łazarz obdarował nas pysznymi oblanymi w czekoladę orzeszkami. Podziwialiśmy latającą nad nami paralotnie.
W drodze powrotnej do miasta były jeszcze zabawy, skoki z murków, podziwianie torów kolejowych.
Wiosna, ech wiosna, witaj wśród nas!
Koszałek Opałek

Smażenie naleśników – 19 marca 2010 r.

Każdy przyniósł coś ze sobą. Jedni jajka, inni chęci… W naszym ośrodku była mąka i cukier oraz mleka odrobina. A to już wystarczające składniki żeby zrobić ciasto na naleśniki.
Przystąpiono do dzieła. Dziewczyny dzielnie mieszały poszczególne składniki. Mąka rozpuszczała się w mleku. Dodano jajek, odrobinę cukru. A skoro mąka to przecież można się nią było również trochę posmarować. Nasze buzie miały od razu maseczki.
Rozgrzane patelnie, na nich odrobina oleju. Przystąpiliśmy do smażenia. Uciechy co nie miara. A potem na różne sposoby zawijanie gotowych naleśników i nadziewanie ich słodkimi dżemami. Po wszystkim chłopaki sprzątały salę i korytarze.
Uczta to była naprawdę królewska. Nasze żołądki zadowolone. Naleśniki pycha. Po prostu palce lizać…
Koszałek Opałek

Wyjazd do kina – 17-18 marca 2010 r.

Dzięki uprzejmośći "PKS Głubczyce" mogliśmy w ciągu dwóch dni, podzieleni na dwie grupy: starszaki i maluchy, wyjechać na wycieczkę do Opola. Główną atrakcją było wyjście do kina na film „Alicja w krainie czarów - 3D”. Ale po kinie był oczywiście również czas na jedzonko. Zwiedzaliśmy także miasto Opole zachwycając się technicznymi rozwiązaniami takimi jak ruchome schody czy szybka winda.
Maluchy miały jeszcze szczęście spotkając dobrego Dziadka, który to ufundował im pyszne lody. Nie zabrakło również zaznajomienia się ze Strażą Miejska i zwiedzania banków. Dzielnie towarzyszył nam w wyprawach br. Kasjan. On to dbał o bezpieczeństwo przy poruszaniu się po mieście. Pilnował, by przechodzić przez skrzyżowania tylko na zielonym świetle, by wyrzucać papierki do koszy. On taki Anioł Stróż.
Koszałek Opałek

Imieniny o. Łazarza, dyrektora FOPD – 15 marca 2010 r.

Imieniny to dzień w roku, pełen szczęścia i uroku!!! Nasz dyrektor, o. Łazarz obchodzi je 14 marca. A że w tym roku dzień ten wypadł w niedzielę, dlatego świętowaliśmy dopiero dziś. Były śliczne laurki od dzieci, piękne kwiaty i dużo, dużo serdecznych życzeń.
W tym też dniu pani Bożenka, nasza opiekunka, świętowała swoje zaległe imieniny. Życzenia przyjmowała także Monika z okazji swoich urodzin.
Wszystkie owe wydarzenia sprawiły, że zasiedliśmy do wspólnego stołu gdzie było smaczne i słodziutkie ciasto oraz herbata.
Jak już wszystko zostało zjedzone a sala posprzątana ruszyliśmy z radością do codziennych zajęć.
Koszałek Opałek

Dzień Kobiet – 8 marca 2010 r.

Uroczyście obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Każda niewiasta w naszym ośrodku została obdarowana ślicznym tulipanem. Potem były słodycze i pyszna herbata. W tym dniu to chłopaki pełnili wszelkie dyżury. Raz jeszcze dobra wszelkiego życzymy naszym Kobietom.
Koszałek Opałek